REKLAMY
Philo Taylor Farnsworth

Amerykański pionier telewizji elektronicznej (1906 - 1971).

Już w styczniu 1922 roku przeczytał w gazecie o pracach nad wspaniałym wynalazkiem: "do każdego domu przelecą obrazy i dźwięki z dalekich krajów nadawane na żywo ..."

Dowiedział się również o wynalazku Paula Nipkowa nazywanego skanującym dyskiem, który jednak mimo wielu prób ulepszenia wynalazku nie dawał wyraźnego obrazu. Sam wpadł na swój pomysł przypadkiem.

Ponoć zasadę nadawania i odbierania sygnału telewizyjnego wymyślił podczas prac polowych w domu rodzinnym - kiedy orał pole. Koń przemierzał pole z lewej strony na prawą i znów na lewą, raz za razem. I nagle olśniła go myśl - przecież w ten sposób punkt po punkcie, linia po linii, elektrony mogłyby rysować na ekranie obraz telewizyjny! Ta zasada - genialna w swej prostocie - wciąż jest wykorzystywania w telewizorach.


REKLAMY

Kiedy znaleźli się sponsorzy (w sumie zaryzykowali ponad 60 tysięcy dolarów), dopracował swój pomysł i przystąpił do przygotowania niezbędnej aparatury. Do tej pracy zatrudnił szwagra i przyjaciół. Konstruktorzy pierwszego telewizora musieli posiąść nowe umiejętności: od wydmuchiwania cienkościennych szklanych baniek, po przeprowadzanie skomplikowanych procesów elektrochemicznych.
7 stycznia 1927 roku Philo złożył wniosek o patent na elektroniczną telewizję.

Pierwszy publiczny pokaz odbył się wiosną 1928 roku. Uczestnikami byli jego sponsorzy. Wynalazca zebrał ich w salonie, włączył prąd, a na ekranie zabłysł symbol... dolara, potem seria figur geometrycznych.
Wiadomość o wynalezieniu telewizji przedostała się do prasy.Farnsworth i jego wynalazek
Wkrótce potem Farnsworth założył własną stację telewizyjną, która długo zamiast sygnału kontrolnego nadawała kreskówkę: Myszka Miki na statku. 
W roku 1936 jego studio nadawało programy telewizyjne do około pięćdziesięciu odbiorników.

Kiedy telewizja przestała być intelektualną przygodą i przekształciła się w przemysł, stracił nią zainteresowanie. Zajmował się matematyką teoretyczną, problemami fuzji jądrowej. Nie był zachwycony poziomem programów "prawdziwej telewizji".
Zastanawiał się, czy ludzkość nie radziła sobie bez niej lepiej. Jednak kiedy w roku 1969 zobaczył transmisję z lądowania człowieka na księżycu, powiedział: "Było warto" 

Znaki drogowe | Karta rowerowa | Karta rowerowa - to proste | Wiersze miłosne | 1000 pytań | Naj naj naj